Wybór materiału podłogowego często kończy się kompromisem — pomiędzy pięknym, ale wymagającym szczególnej troski drewnem; łatwymi w montażu, ale zimnymi i podatnymi na wilgoć płytkami laminowanymi czy niezastąpioną w łazienkach i kuchniach ceramiką.
Tymczasem panele winylowe łączą ich zalety i rozwiązują wiele problemów — zarówno na etapie montażu, jak i codziennego użytkowania. W dzisiejszym wpisie opowiemy o nich nieco więcej.
Panele winylowe — jakim rozwiązaniom zawdzięczają swoje właściwości?
Panele winylowe nie są najpopularniejszym materiałem wykończeniowym na polskim rynku. Już sama nazwa przez lata częściej budziła w inwestorach skojarzenia albo z płytami analogowymi, albo ze stosowanymi chętnie w czasach PRL-u wykładzinami winylowymi.
Jednak panele, o których mówimy dzisiaj, nie mają z nimi wiele wspólnego — poza materiałem.
Winyl i jego wytrzymałość
A ten sprawdza się przy wykończeniu podłóg świetnie. Sam winyl jest bardzo trwały, wodoodporny, nie wymaga specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Jeśli dodatkowo jest pokryty ochronną powłoką poliuretanową — tak powinno być w przypadku większości paneli winylowych — otrzymujemy materiał, który w warunkach domowych poradzi sobie doskonale.
To w przypadku „klasycznych” płytek winylowych LVT. Alternatywą dla nich są nowoczesne, coraz popularniejsze panele z rdzeniem mineralnym — jest on mieszaniną naturalnych minerałów z syntetycznymi polimerami (przede wszystkim PVC) o wysokiej gęstości. Dzięki takiemu połączeniu panele zyskują jeszcze większą odporność na uderzenia, zarysowania i inne uszkodzenia mechaniczne — co pozwala z powodzeniem kłaść je nawet w pomieszczeniach publicznych o wysokim natężeniu ruchu (zgodnie z klasą użyteczności 33).
Przykładowa struktura paneli winylowych z hybrydowym rdzeniem mineralnym.
Dodajmy jeszcze, że tak wykonane panele są:
- odporne na plamy — także te najtrudniejsze do usunięcia, jak z wina czy z oleju;
- bardzo stabilne, jeżeli chodzi o wymiary — nie przenoszą nierówności podłoża na warstwę wierzchnią, charakteryzują się stosunkowo niską rozszerzalnością cieplną;
- odporne na poślizg — wielu producentów osiąga w tym względzie wymogi klasy DS;
- idealne na ogrzewanie podłogowe — dzięki minimalnemu oporowi cieplnemu winylu oraz nieznacznej grubości (w granicach 5-8 mm; dla porównania, panele drewniane osiągają nawet do 15 mm).
Panele, które doskonale imitują drewno
Pod powłoką poliuretanową mamy jeszcze warstwę dekoracyjną. I tu pojawia się kolejna mocna strona paneli z PVC — czyli to, jak wiernie odwzorowują charakter naturalnych materiałów podłogowych (zazwyczaj drewna, chociaż na rynku znajdziemy też panele imitujące kamień).
Estetycznie nie różnią się od nich w zasadzie niczym — w czym duża zasługa stosowanych przez producentów technologii wytłaczania. W przypadku paneli winylowych „nowej generacji” najczęściej stawia się na strukturę synchroniczną, w której tłoczenia pokrywają się ze słojami i sękami prawdziwego drewna — idealnie odwzorowując charakter, wzór oraz fakturę szlachetnego surowca. Także w dotyku; wszystkie zagłębienia takiej struktury są wyczuwalne, co nadaje parkietowi w stu procentach naturalny efekt.
Panele „z podkładem” — ciche i komfortowe
Większość dostępnych na rynku paneli winylowych posiada także — jako ostatnią, położoną pod rdzeniem warstwę — zintegrowany podkład. Jego obecność z jednej strony skraca czas, jaki trzeba byłoby poświęcić na samodzielny montaż podkładu, z drugiej — zapewnia panelom bardzo dobre parametry akustyczne.
Choć trzeba zaznaczyć, że już sam rdzeń z winylu (lub z jego domieszką, w przypadku hybrydowych rdzeni mineralnych) świetnie radzi sobie z tłumieniem dźwięków. W połączeniu z polietylenowym podkładem — można zapomnieć o pogłosie podczas chodzenia, tak charakterystycznym dla, na przykład, cienkich paneli laminowanych.
Montaż — może być łatwiejszy niż kiedykolwiek
Kolejna kwestia — montaż. I znów, w przypadku paneli winylowych sprawa jest prostsza, niż przy kładzeniu podłogi drewnianej, płytek laminowanych czy — tym bardziej — ceramicznych.
Bardzo często stosowanym rozwiązaniem są bowiem panele układane na click — łączone za pomocą wyfrezowanych zatrzasków. Z tym zadaniem poradzą sobie nawet osoby bez doświadczenia — dla doświadczonych fachowców będzie to przysłowiowa bułka z masłem.
Więcej pracy — i bardziej wprawionej ręki — będą wymagały panele klejone (dryback). W niektórych projektach trzeba jednak postawić właśnie na nie — bo to one przecież lepiej sprawdzają się pod cięższą zabudową.
Czy podłoga z paneli winylowych to dobry wybór?
Odpowiadając na pytanie wielu inwestorów — tak, panele winylowe są świetnym rozwiązaniem, które warto polecać podczas realizacji projektów wykończeniowych.
Dzięki swojej wytrzymałości sprawdzą się zarówno we wnętrzach mieszkalnych, jak i w pomieszczeniach użyteczności publicznej (choć trzeba zwracać uwagę na ich klasę użyteczności!); ponadto stanowią idealną parę dla „podłogówki” i — co doceni wielu inwestorów — prezentują się równie dobrze, jak prawdziwe drewno.
A jeśli chcesz sam się o tym przekonać — zobacz gdzie jest najbliższy salon Elements, podjedź i zobacz na żywo.